ZŁAPAŁAM BAKCYLA!!!. Pierwszy lot bardzo mi się spodobał i wiedziałam, że chcę więcej.
Moje życie zaczęło się kręcić wokół latania.
Moje życie zaczęło się kręcić wokół latania.
Dzień zaczynałam od przeszukiwania ofert linii lotniczych. Priorytetem stało się znalezienie taniego lotu, jeśli nie miałam nic zarezerwowanego-wkradała się nerwowość, jeśli już coś zakupiłam-dostawałam kopa, wszystko szło łatwiej, nastrój był lepszy, dni mijały szybciej. Nie było ważne dokąd lecę. Wielokrotnie krążyłam między Warszawą,Gdańskiem i Wrocławiem.Każdy lot był przecież inny i każdy był dla mnie wydarzeniem,przed każdym byłam mocno podekscytowana. Nie denerwowała mnie podróż do Warszawy i długie oczekiwanie na lotnisku. Były to kolejne etapy podróży...i lubiłam je.
I długo oczekiwany moment-ryk silników, prędkość wciskająca w fotel, adrenalina wzrasta, serce bije szybciej.....a potem inny wymiar, problemy zostają na ziemi a ja upajam się bajkowymi widokami. Lotnictwo wciąga niesamowicie. Przed pierwszym lotem całymi dniami potrafiłam oglądać zdjęcia i filmy kręcone przez pilotów, czytałam blogi lotnicze, rozszyfrowywałam dziesiątki skrótów i określeń lotniczych, szlifowałam swój angielski. Wiedza być może bezużyteczna, ale fajnie jest: znać typy samolotów,oznaczenia linii lotniczych, procedury, umieć sprawdzić skąd i dokąd samolot leci, posłuchać rozmów pilotów z wieżą, wiedzieć o rzeczach, o których inni nie mają pojęcia.
I długo oczekiwany moment-ryk silników, prędkość wciskająca w fotel, adrenalina wzrasta, serce bije szybciej.....a potem inny wymiar, problemy zostają na ziemi a ja upajam się bajkowymi widokami. Lotnictwo wciąga niesamowicie. Przed pierwszym lotem całymi dniami potrafiłam oglądać zdjęcia i filmy kręcone przez pilotów, czytałam blogi lotnicze, rozszyfrowywałam dziesiątki skrótów i określeń lotniczych, szlifowałam swój angielski. Wiedza być może bezużyteczna, ale fajnie jest: znać typy samolotów,oznaczenia linii lotniczych, procedury, umieć sprawdzić skąd i dokąd samolot leci, posłuchać rozmów pilotów z wieżą, wiedzieć o rzeczach, o których inni nie mają pojęcia.
I jest już to chyba nieuleczalne,ciągle spoglądam w niebo i chodzę ;z głową w chmurach;....
To świetna chwila :)
OdpowiedzUsuń